piątek, 17 maja 2013

Gra o tron

W sobotnie popołudnie w dużym stopniu może się rozstrzygnąć, kto w tym sezonie jest gotowy na zdobycie mistrzostwa Polski. W Warszawie lider tabeli Legia Warszawa podejmie wicelidera Lech Poznań. Goście, aby przeskoczyć w tabeli stołeczny klub muszę ten mecz wygrać.

Legioniści ostatnio grali w kratkę, lecz niedawny pojedynek z Jagiellonią w Białymstoku, wygrany pewnie 3-0, daje nadzieje na powrót na właściwe tory. To ważne, że po najsłabszym starciu w tej rundzie, meczu w Pucharze Polski ze Śląskiem, Legia potrafiła wyciągnąć wnioski i zaprezentować w następnej ligowej kolejce kawał dobrego futbolu. Wielu kibicom wydawało się, że podczas pojedynku z "Jagą" będzie widoczny brak Danijela Ljuboji, który został odsunięty od zespołu z powodów dyscyplinarnych. Tak się jednak nie stało. Serb został godnie zastąpiony w ataku przez Wladimera Dwaliszwilego - autora zresztą jednego z trafień tamtego dnia. Z dobrej strony pokazał się ponadto Janusz Gol, który po raz kolejny dał znać, że coraz bardziej pragnie powrócić do wyjściowej jedenastki.
W ligowej tabeli Legia ma obecnie dwa punkty przewagi nad drugim Lechem. Obydwie drużyny mają w tym sezonie po tyle samo zwycięstw (18), legioniści dwa razy częściej jednak remisowali, natomiast lechici na swoim koncie mają dwie porażki więcej. Jeżeli chodzi o bilans bramkowy to ten także wypada korzystniej dla graczy Jana Urbana. Legia jest w tym sezonie najskuteczniej grającym zespołem ze średnią liczbą goli zdobywanych na spotkanie wynoszącą dokładnie dwie bramki. Poznaniacy bramkarzy rywali pokonali o dziewięć razy mniej. Jeżeli chodzi o skuteczność gry w obronie tutaj górą są sobotni rywale "wojskowych". Podopieczni Mariusza Rumaka do tej pory dali się zaskoczyć 18 razy, natomiast Kuciak został pokonany trzy razy więcej.

Pięć ostatnich spotkań


Piast GliwiceR0-0
Śląsk WrocławW2-0 M. Saganowski 2
Lechia GdańskW1-0 J. Kosecki
Śląsk WrocławP0-1
JagielloniaW3-0 T. Jodłowiec, M. Kucharczyk, W. Dwaliszwili (k)

Nie ma co ukrywać, że w tej rundzie Lech jest niemal nie do zatrzymania. Poznaniacy grając na bardzo wysokim poziomie zdołali na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy zbliżyć się do Legii na odległość zaledwie dwóch punktów. Dość powiedzieć, że w tym roku, czyli w ciągu ostatnich pięciu miesięcy, bramkarz tego zespołu został pokonany zaledwie cztery razy. Ostatnią stratę punktów "Kolejorz" zanotował 16 marca, kiedy bezbramkowo zremisował na własnym obiekcie z GKS-em Bełchatów. Niemal dwa tygodnie wcześniej poniósł z kolei jedyną porażkę w tej rundzie. Po trafieniu Łukasza Piątka lepsza od Lecha okazała się Polonia. Wydaję się, że w kwestii tak dobrej serii nie bez znaczenia jest częstotliwość gry. Ekipa z Poznania po odpadnięciu z Pucharu Polski gra już tylko mecze ligowe, czyli do spotkania przystępuje raz na tydzień. Diametralnie inaczej ma to się w stosunku do Legii. "Wojskowi" dotarli aż do finału rozgrywek o krajowych puchar i przez dużą część sezonu grali niemal co 3-4 dni.
W swoim ostatnim ekstraklasowym meczu Lech zdominował Widzew Łódź. Najbliższy rywal legionistów pokonał przeciwników pewnie 4-0. Bramki dla wygranych zdobyli Mateusz Możdżeń, Bartosz Ślusarski, Kasper Hämäläinen oraz Gergő Lovrencsics. To właśnie na dwójkę tych ostatnich warszawska defensywa będzie musiała bardzo uważać. Zakupieni przez lechitów w odpowiednio zimowym i letnim oknie transferowym zawodnicy coraz lepiej wyglądają na tle swoich kolegów. Pierwszy z nich, 26-letni Fin w polskiej lidze zagrał dotychczas 10 razy i zdobył trzy bramki. Dwa lata od niego młodszy Węgier notuje z kolei aktualnie imponującą serię. Lovrencsics w ostatnich sześciu spotkaniach strzelił aż pięć goli. Trafienia nie zaliczył jedynie podczas pojedynku z Wisłą Kraków.
Niekorzystna dla Legii może wydawać się skuteczność z jaką Lech gra w starciach wyjazdowych. Poznaniacy są ostatnimi czasy chyba jedną z najlepiej punktujących drużyn na obiektach rywali w Europie. Gracze Mariusza Rumaka w tym sezonie rozegrali 13 meczów na stadionach przeciwników i odnieśli aż 12 zwycięstw. Przegrali tylko wcześniej wspomniane spotkanie z polonistami.

Wyjściowa jedenastka z ostatniego meczu (Widzew Łódź, 4-0):

Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz - Gergő Lovrencsics, Łukasz Trałka, Rafał Murawski, Karol Linetty, Mateusz Możdżeń - Łukasz Teodorczyk.

Pięć ostatnich spotkań


Piast GliwiceW3-0 G. Lovrencsics, A. Tonew, R. Murawski
Zagłębie LubinW3-1 G. Lovrencsics, K. Hämäläinen, P. Reiss
JagielloniaW1-0 G. Lovrencsics
Wisła KrakówW1-0 Ł. Teodorczyk
Widzew ŁódźW4-0 M. Możdżeń, K. Hämäläinen, B. Ślusarski, G. Lovrencsics

W sobotę Lech nie będzie mógł skorzystać z dwójki zawodników. W Warszawie na pewno nie zagrają Aleksandar Tonew oraz Karol Linetty. Pierwszy z nich zmaga się z urazem mięśniowym brzucha, a drugi ma kłopoty z udem. Do pełni sił dochodzi już za to Luis Henrqiuez. Uraz wykluczył reprezentanta Panamy z udziału w ostatnim ligowym starciu, lecz od kilku treningów trenuje on z resztą ekipy na pełnych obrotach. Z ważniejszych graczy w kadrze legionistów z wiadomych względów zabraknie Danijela Ljuboji. Do gry mają już być gotowi Jakub Rzeźniczak, Dominik Furman, a także Jakub Wawrzyniak.

Początek spotkania nietypowo o godzinie 13:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+ Family, Polsat Sport, Polsat Sport HD oraz TVP 1. Zapraszamy także do śledzenia naszej Relacji LIVE! prosto z Łazienkowskiej.



Poprzednia runda:

Lech Poznań 1-3 Legia Warszawa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz